Godny zaufania dostawca hostingu jest niezwykle ważny, gdy prowadzisz swoją stronę. Powinieneś mieć możliwość rozwinięcia skrzydeł i poszerzenia horyzontów bez problemów. Sprawdziliśmy wielu dostawców hostingu i znaleźliśmy jednego, który najlepiej zajmie się Twoją stroną – Cloudways.

Dlaczego Cloudways jest świetnym wyborem

Ten dostawca hostingu w chmurze, który jest fizycznie usytuowany na Malcie, gwarantuje, że nigdy nie pozostaniesz w tyle z powodu braku zasobów. Cloudways jest idealnym narzędziem zapewniającym prędkość, bezpieczność i skalowalność. Możesz z łatwością zwiększyć swoją funkcjonalność za niewielką cenę.

Cloudways zapewnia nieco abstrakcji pozbawiając Cię problemów z ustawianiem i utrzymywaniem serwerów. Ich dane są na całym świecie zapewniając efektywną łączność dzień w dzień. Jak sama nazwa wskazuje, narzędzie oferuje hosting w chmurze dla sklepów e-commerce, web developerów, projektantów, blogerów, agencji, SME, startupów itp.

Jeśli już czujesz się zachęcony, spróbuj zacząć od trzydniowego okresu próbnego za darmo. Co prawda, trzy dni mogą nie być wystarczająco długim czasem dla niektórych, ale jest to lepsze niż myślisz. Będziesz mógł stworzyć testowe serwery i odkrywać różne funkcje podając jedynie swój adres e-mail. Nie musisz podawać żadnych numerów kont, kart kredytowych ani innych danych.

Cloudways – Łatwo, szybko i praktycznie

Stwórz serwer w chmurze z Cloudways i hostuj swoją stronę lub strony z pięcioma najlepszymi dostawcami na rynku, czyli: Amazon (AWS), DigitalOcean, Linode, Vultr i Google Cloud Platform.

Bądź spokojny, zyskasz 99% czasu pracy hostując swoją stronę z Cloudways. Ten najlepszy na rynku dostawca hostingu w chmurze zadba o to, żeby Twoja strona nie miała przestojów. Co więcej, nie będziesz musiał zakładać konta u żadnego z tych dostawców, ponieważ Cloudways załatwi to za Ciebie.

W przeciwieństwie do udostępnianego hostingu, serwery chmurowe Cloudways zapewnią Ci dedykowane zasoby, aby ulepszyć szybkość i stabilność Twojej strony. Narzędzie to wspiera wiele technologii ulepszających wydajność, takie jak PHP7, Memcached, Varnish, Nginx, Redis i HTTP/2.

Cloudways oferuje także zautomatyzowaną instalację popularnych aplikacji takich jak WordPress, Magento, Drupal, Joomla i inne aplikacje bazujące na PHP.

Ogólna opcja „Aplikacja PHP” umożliwia instalację, a ponadto zawsze możesz ręcznie zainstalować wszystko, czego potrzebujesz. Jeżeli Twoje strony nie są zbyt wymagające, możesz zainstalować wiele aplikacji na każdym serwerze i dodać je do różnych domen z darmowymi certyfikatami SSL.

Jak działa Cloudways

1. Najpierw zarejestruj się na Cloudways poprzez wypełnienie krótkiego formularza i naciśnięcie przycisku START FREE. Jeżeli już jesteś zarejestrowany, zaloguj się na swoje konto.



2. Musisz zweryfikować swój adres e-mail, aby zakończyć proces rejestracji. Gdy to zrobisz, kliknij na przycisk LAUNCH, aby rozpocząć proces uruchamiania serwera.



3. Szczegóły dotyczące serwera i aplikacji: Wybierz aplikację z listy. Nadaj nazwę aplikacji i serwerowi oraz wybierz swój projekt.
4. Wybierz dostawcę chmury z listy. Wybierz ROZMIAR SERWERA w zależności od spodziewanej liczby miesięcznych odwiedzin strony (nie martw się o nagłe wzrosty, zawsze możesz dostosować wielkość serwera).
5. Teraz wybierz LOKALIZACJĘ.



6. Po ustawieniu parametrów serwera i aplikacji, kliknij LAUNCH NOW. Będziesz musiał chwilę poczekać zanim serwery będą gotowe do korzystania.



7. Kiedy serwer będzie gotowy, przejdź do platformy i kliknij Applications w lewym górnym menu. Wybierz aplikację z rozwijanej listy.
8. Przejdź do zakładki ACCESS DETAILS > ADMIN PANEL. Zobaczysz dane do logowania oraz adres URL Twojej strony. Kliknij w adres URL i korzystając z danych, zaloguj się swoje konto.

To wszystko. Gratulacje! Zainstalowałeś swoją stronę na serwerze Cloudways. To było proste, prawda?

Cloudways: Zalety i wady

Przyjrzyjmy się dokładniej zaletom i wadom tego narzędzia z hostingiem chmur.

Zalety

• Dzięki możliwości darmowego trzydniowego okresu próbnego, w którym masz 512MB oraz 1GB RAM-u, możesz przetestować serwery w chmurze bezpłatnie. Nie zastanawiaj się zbyt wiele, tylko wypróbuj ich usługi przed rejestracją.
• Cloudways oferuje migrację strony bez dodatkowych opłat.
• Ich konsola jest przyjaznym użytkownikom panelem, który pozwala zarządzać serwerem z łatwością. Zawiera wiele przydatnych funkcji. Z nich najbardziej wyróżnia się funkcja monitorowania serwerów i narzędzia skalujące.
• Znakomite internetowe wsparcie techniczne jest dostępne dla Ciebie 24/7.
• Cloudways wspiera wiele aplikacji bez problemu.
• Ciesz się bezpieczeństwem z DARMOWYMI certyfikatami SSL.
• Nie ma limitów przy instalacji stron WordPress.
• Automatyczne backupy strony są łatwe w konfiguracji, mogą być zaplanowane jak tylko chcesz.
• Model rozliczania „pay-as-you-go” zapewnia, że zapłacisz jedynie za faktyczne użytkowanie, po przeskalowaniu serwera.
• Cloudways oferuje hosting internetowy nie tylko dla WordPress, ale także dla innych systemów, takich jak Magento, Joomla, Drupal, i Moodle.

Wady

• Brak możliwości rejestracji domen.
• Cloudways jest firmą typu „Platforma jako usługa”. Niestety, nie możesz używać Plesk ani cPanel. Zapewniają Ci swoją własną konsolę, za pomocą której możesz zarządzać aplikacjami, które masz na różnych serwerach chmurowych.

Podsumowanie

Cloudways zachowując świetny stosunek ceny do funkcjonalności, jest świetnym sposobem na hosting chmury dostępnym w bardzo rozsądnej cenie. Może być nieco skomplikowany dla początkujących, ale na pewno spodoba się bardziej wymagającym użytkownikom.

Ich serwery chmurowe oferują wiele świetnych funkcji, a kiedy Twoja strona się rozrośnie, będziesz mógł ją z łatwością przeskalować. Dzięki ich konsoli operacje chmurowe są prostsze dla tych wszystkich osób, które nie chcą się męczyć z linijkami komend czy wieloma interfejsami.

Jeżeli jakimś sposobem nadal nie jesteś pewien, czy chcesz hostować swoją stronę na Cloudways, zarejestruj się na trzydniowy okres próbny i wypróbuj ich platformę, jak tylko chcesz.

Świat Internetu nieuchronnie przenosi się w chmurę. Od e-maili, do przechowywania i zarządzania, wszystko ma już swój portal, który przenosi to w chmurę. Jeśli ktoś nie może nadążyć za trendami, to prędzej, czy później z pewnością utonie. W czasach rewolucji przemysłowej, budowanie produktu od podstaw po zebraniu wymagań, monitorowanie produkcji oraz testowanie jakości było trudnym zadaniem. Równie uciążliwa była praca handlowca i sprzedawcy. Sytuacja się zmieniła, gdy pojawiły się nowoczesne maszyny i technika. Jeśli zobrazujemy te same tendencje na rynku tworzenia i rozwoju współczesnego oprogramowania, to praca w chmurze zmieniła sytuację w branży tak samo jak opisywane wcześniej wynalazki w czasach rewolucji przemysłowej.

Obecnie, nieważne czy małe czy duże, wszystkie firmy przenoszą się w chmurę, by tam tworzyć, rozwijać, testować oraz oczywiście sprzedawać swoje oprogramowanie. Podczas, gdy początkujący gracze na rynku mogą, dzięki takiemu przejściu, zyskać przewagę, to już weterani branży być może będą potrzebowali pomocy w przeniesieniu istniejących rozwiązań w chmurę. Taka sytuacja sprawia, że w niektórych przypadkach konieczne jest utworzenie swego rodzaju mostu. API chmury może za niego posłużyć. Jeśli właśnie tworzysz aplikację, stronę lub produkt, które będziesz chciał przenieść do chmury, to najłatwiejszym i najlepszym sposobem będzie wejście w posiadanie odpowiedniego API.

Następnym Twoim pytaniem pewnie będzie, gdzie można znaleźć takie fajne API? Odpowiedź pomoże Ci znaleźć Mashape.

Mashape – budowanie gospodarki API

Celem Mashape jest zrewolucjonizowanie produkcji oprogramowania poprzez oferowanie dystrybucji oraz konsumpcji danych i usług dzięki różnorodnym API. Można potraktować Mashape jako internetowe targowisko, gdzie możesz kupić API dostosowane do Twoich konkretnych potrzeb. Mashape ułatwia dystrybucję, zarządzanie, sprzedaż i implementację do własnych celów chmurowych API. W jaki sposób zgromadzili tak wielki zbiór API? Twórcy współpracują ze społecznością deweloperów-pasjonatów z całego świata. Dzięki takim powszechnie dostępnym API, jak: Twilio, bitcoin i 23andMe w ofercie, Mashape szybko zdobyło dużą część sektora chmurowych API.

Mashape odgrywa wyjątkową rolę w umożliwianiu interakcji pomiędzy dostawcami, a odbiorcami API. Jako dostawca, możesz udostępniać swoje API za darmo lub za opłatą. Natomiast jako odbiorca, możesz przeglądać tysiące API, przygotowane do różnych zastosowań i kupić te, które chcesz – szybko i prosto!

W skrócie – potrzebujesz API? Pobierz je z Mashape!

Jak to działa?

Jeśli jesteś odbiorcą API, odwiedź Mashape i kliknij w zielony przycisk na środku z napisem: „Przeglądaj API” („Explore APIs”). Zostaniesz przekierowany do strony z listami wszystkich dostępnych API. Możesz dostosować tą listę sortując API według filtrów: stopień trafności, nowość, popularność oraz moje API (dla dotychczasowych klientów) lub według filtrów cen: wszystkie, darmowe, premium i płatne. Znajdziesz wiele kategorii API, dostępnych w menu po lewej stronie. Jednym kliknięciem możesz wybrać interesującą Cię grupę. Zalecamy jednak, by przejrzeć całą kolekcję API, by być absolutnie pewnym, że wybrało się właśnie to, czego się szuka.

Gdy już znajdziesz odpowiednie API, kliknij na nim, a wyświetli się podstrona zawierająca jego detale oraz instrukcje jego użycia. Oprócz podstawowych formalności jak wpisywanie kluczy uwierzytelniających itp., będziesz także poproszony o zalogowanie się, gdy będziesz chciał użyć jakiegoś API.

Jak już się zalogujesz, przycisk logowania zamieni się w rozwijaną listę z opcjami: „Domyślna aplikacja” („Default Application”) i „+ Stwórz nową aplikację” („+ Create New Application”). Wybierz odpowiednią opcję i potwierdź, by z wyświetlonego menu wybrać, czy chcesz wyświetlić kod API, czy ściągnąć go lub skopiować, a następnie użyć gdziekolwiek chcesz.

Mashape oferuje także możliwość sprawdzenia liczby deweloperów API oraz liczby użytkowników tych interfejsów. Ponadto, gdy API nie działa w Twoim przypadku, to możesz je zgłosić jako uszkodzone. W tym aspekcie, Mashape czyni używanie API bardzo łatwym i przystępnym.

Jeśli jesteś dostawcą API, możesz je udostępnić innym klikając na przycisk „Dodaj swoje API” („Add your API”), który znajduje się na stronie głównej. Klikając na tym przycisku, zostaniesz przeniesiony do podstrony, na której będziesz miał możliwość bezpośredniego importu (uploadu) dokumentacji Twojego API lub dodania linka do niego, jeśli jest już gotowe i działające w innej lokalizacji. Dodaj jakąś fajną nazwę korespondującą z przeznaczeniem Twojego API i potwierdź przyciskiem „Dodaj nowe API” („Add new API”). Gotowe! To wszystko!

Zalety i wady

Mashape jest narzędziem online, które posiada wiele zalet, jak choćby:

• Dla początkujących, jeśli posiadasz stronę lub portal, które chciałbyś wprowadzić na nowy poziom i zrównać z konkurencją, nie musisz szukać dalej. Wejdź po prostu na Mashape po gotowe do użycia API różnych najpopularniejszych aplikacji wspomagających (Spotify, ESPN, Bitcoin, BestBuy, Imgur i wiele innych).
• Implementacja API jest dziecinnie prosta (dosłownie). Wszystko co musisz zrobić, to zalogować się.
• Jest to niezwykle atrakcyjne narzędzie, zarówno dla programistów API, jak i jego odbiorców.
• Oferuje jeden z najlepszych internetowych banków API.
• Jest idealnym miejscem dla dostawców API, gdzie mogą zaprezentować swoją twórczość i zdobyć popularność lub/oraz zarobić.
• Online oznacza łatwą dostępność i wszechobecność.
• Oferuje funkcjonalności takie, jak monitoring aplikacji, analitykę i alarmowanie API, zarządzanie płatnościami oraz bezpieczeństwo.

Największą zaletą tego narzędzia jest to, że możesz używać za darmo bardzo wiele różnych API. Oczywiście, w niektórych przypadkach, za API wyższej jakości będziesz musiał zapłacić, ale przy tak ogromnym zbiorze API, jakim dysponuje Mashape, bez problemu znajdziesz substytut dla szukanego płatnego API w dziale darmowych.

Ciągle szukamy jakiejś wady Mashape! Ta aplikacja jest tak użyteczna, że znalezienie jakiegokolwiek niedociągnięcia jest bardzo trudne.

• Potrzebujesz #API? Znajdziesz je w @mashape! To jeden z największych katalogów API w chmurze mashape.com/ via @MonitoringStron

  Tweetnij to

Ostateczny werdykt

Mashape to narzędzie idealne dla ludzi, którzy nie wyobrażają sobie pracy bez API. Jeśli nigdy wcześniej się z nim nie spotkałeś, zrób to teraz! Zawiera tak wiele możliwości, że dosłownie tworzy swój własny mikrokosmos.

Jeśli cenisz swoje dane, to wiesz, że powinieneś zrobić ich kopię zapasową. Tyczy się to zarówno tych osobistych jak i zawodowych. Niektóre dane są zbyt ważne, aby nie były zabezpieczone. Pojawia się wiele artkułów na temat bezpieczeństwa i kopii zapasowych w prasie branżowej i na stronach internetowych. Można też często przeczytać przerażające historie o utracie ważnych plików. Jeśli nie chcesz skończyć z ręką w nocniku, lepiej często wykonuj kopie zapasowe danych swojej witryny.

Twoja strona internetowa może zawierać informacje o firmie, strony produktowe, posty na blogu i jeszcze więcej. Naprawdę sądzisz, że samo szczęście wystarczy, by bezpiecznie przechowywać wszystkie dane? Czy jesteś w stanie sobie wyobrazić, że cała Twoja ciężka praca nad budową i utrzymywaniem strony w jednym momencie wyparowała? Jeśli odpowiedź na te pytania brzmi „Nie”, to zacznij chronić swoją stronę z CodeGuard już dziś!

CodeGuard – wehikuł czasu Twojej witryny!

Systematyczne wykonywanie kopii zapasowych jest bardzo dobrym nawykiem, ale wykonywanie inteligentnych kopii jest już sztuką. Większość z nas nadal polega przede wszystkim na konwencjonalnych technikach tworzenia kopii zapasowych, takich jak zabezpieczanie naszych danych na zewnętrznych dyskach twardych, płytach CD/DVD itp. Te sposoby są nadal bardzo skuteczne, ale zawsze istnieje ryzyko uszkodzenia tych nośników w czasie. W związku z tym, większość ludzi i przedsiębiorstw używa obecnie kopii zapasowych w chmurze jako solidnej i bardzo bezpiecznej techniki zabezpieczania danych. CodeGuard jest chyba najczęściej używanym i zaufanym serwisem, dostępnym na rynku, oferującym backup w chmurze.

Posiadanie kopii zapasowej w chmurze oznacza, że będziesz mieć swobodę dostępu do swoich danych z kopii zapasowej, z dowolnego miejsca na świecie. Dodatkowo, nie musisz mieć ze sobą żadnych fizycznych nośników danych, gdy chcesz mieć do nich dostęp. Dodaj do tego korzyści z zapisywania wszystkiego przez Internet i masz zwycięzcę!

Dzięki skutecznemu i łatwemu w konfiguracji interfejsowi, CodeGuard sprawia, że tworzenie kopii zapasowych, monitorowanie i utrzymanie swojej witryny to bułka z masłem. Wystarczy zarejestrować się w usłudze i na start dostaniesz 14-dniowy okres próbny. CodeGuard daje możliwość płatności w systemie PayPal. Oczywiście, jeśli posiadasz tam konto. Korzystanie z PayPal, choć wygodne, nie pozwoli Ci jednak wypróbować bezpłatnego triala. W związku z tym wybierz mądrze już na tym etapie!

CodeGuard sprawia, że kiedy już skonfigurujesz w nim tworzenie kopii zapasowych, to możesz po prostu o tym zapomnieć. Aplikacja od tego momentu zajmie się już wszystkim. Od automatycznych kopii zapasowych, przez śledzenia aktualnych zmian, aż do cofnięcia do poprzednich kopii zapasowych w razie potrzeby – CodeGuard ma wszystko pod kontrolą. Możesz wreszcie mieć z tym spokój, tak jak tego chciałeś!

Dlaczego potrzebujesz CodeGuard?

Utrzymanie strony internetowej jest trudnym zadaniem. Masz tak wiele tekstu i innych danych, którymi musisz się zająć. A jeśli Twoja strona zawiera konta użytkowników wraz z ich danymi, jest to jeszcze trudniejsze. Jesteś obarczony dodatkową odpowiedzialnością za ochronę danych także Twoich użytkowników. Jako takie, tworzenie kopii zapasowych tych wszystkich danych staje się jeszcze bardziej istotne.

Współczesne strony internetowe stawiają czoła wielu zagrożeniom, takim jak: włamania, przypadkowe usunięcia danych, zainfekowanie niechcianym kodem, niepowodzenia aktualizacji oprogramowania i inne. Ochrona danych oznacza oszczędzenie sobie utraty czasu, pieniędzy i reputacji.

Najważniejsze zalety CodeGuard

Jeśli chodzi o znaczące zalety, CodeGuard świeci niczym gwiazda! Okresowe, automatyczne tworzenie kopii zapasowych oznacza, że masz o jedną rzecz mniej na głowie do zapamiętania. Nie trzeba będzie ustawiać żadnych przypomnień o tym. Wystarczy zarejestrować się, skonfigurować usługę i zapomnieć!

CodeGuard udowadnia swoją prawdziwą wartość, gdy jest wiele osób mających dostęp do bazy danych Twojej witryny. Podkreśla zmiany wprowadzone w kodzie i innych danych, dzięki czemu możesz śledzić, co się dzieje, gdy nie ma cię w pobliżu. To daje przewagę i władzę, by mieć oko na niechciane dodatkowe linijki kodu i zmiany danych na stronie internetowej. Dzięki łatwej opcji wycofania do poprzedniego stanu, CodeGuard zapewnia, że tylko pożądane przez Ciebie dane będą prezentowane publicznie na Twojej witrynie.

Samo spojrzenie na cennik usługi wystarczy, by uświadomić sobie, jak bardzo CodeGuard jest opłacalny. Oprócz tego jest międzyplatformowy – kolejny plus na liście.

Odpowiedni dział witryny CodeGuard jest dedykowany nowym użytkownikom, gdzie pokazano jak to wszystko działa. Zawiera tekst i zrzuty ekranu, które umożliwiają podgląd panelu sterowania narzędzia. Pomaga to jeszcze lepiej zrozumieć potencjał drzemiący w tej aplikacji.

Dodatkową zaletą na stronie CodeGuard jest ich blog, który zawiera sporo pouczających artykułów. Towarzyszą im video tutoriale, które przenoszą naukę w zupełnie nowy wymiar.

A gdzie jest haczyk?

Głównym problemem tego narzędzia jest to, że nie da się zacząć z niego korzystać do czasu uiszczenia opłaty. Nawet, by otrzymać bezpłatną wersję próbną, musisz wcześniej wybrać plan płatności i uzupełnić dane Twojej karty. Więc w zasadzie, rejestracja nie jest za darmo!

Dla niektórych osób może to być przeszkodą, ponieważ gdy wypełnisz już dane swojej karty, nie możesz już pozwolić sobie na tryb „spróbuj i zobacz, jak to działa”. Musisz już na tym etapie być pewny. Byłoby znacznie lepiej, gdyby użytkownicy mieli wybór, by wypróbować narzędzie, podając tylko podstawowe informacje na swój temat, bez żadnych danych związanych z płatnościami. W ten sposób, jeśli spodoba im się ta aplikacja, to tak czy inaczej wykupią usługę po okresie próbnym. A 14 dni triala z pewnością wystarczy, by wyrobić sobie swoje zdanie!

W przypadku niemożności wyboru, musisz po prostu opierać się na zamieszczonych na stronie CodeGuard referencjach. Choć niektórzy z nas podejmują decyzję na podstawie opinii innych, to jednak jest spora grupa osób preferująca oparcie się tylko i wyłącznie na własnych doświadczeniach.

Jednak czy możemy w tym miejscu mówić o wadzie? Dla jednych będzie to zdecydowanie problem, dla innych nie!

• Zdobądź wehikuł czasu dla swojej strony i twórz jej kopie zapasowe z @CodeGuard codeguard.com/ via @MonitoringStron

  Tweetnij to

Podsumowanie

Dobra oferta backupu witryny zawiera tworzenie kopii zapasowych wszystkich danych w miejscu, w którym łatwo je utrzymać, zarządzać nimi i w razie czego – przywrócić je. Czy jest do tego lepsze miejsce niż Internet!? Brak ograniczeń dostępu, brak ograniczeń czasowych i nieograniczona przestrzeń. Dorzućmy do tego, że wszystko jest w pełni zautomatyzowane. Wypróbuj CodeGuard i doświadcz tego, co została docenione już przez tak wielu ludzi.

Tydzień temu Dropbox zaalarmował mnie, że promocyjne 23GB przestrzeni, które otrzymałem kupując telefon HTC niedługo wygaśnie. Zostałoby mi do dyspozycji około 3GB podczas gdy moje pliki zajmują 18GB.
Konto komercyjne to aż 1TB – dużo więcej niż mi aktualnie potrzeba – i kosztuje 99 Euro rocznie. Przy obecnym kursie to jakieś 420 zł. Z punktu widzenia prywatnego użytkownika raczej sporo.

Konkurencja

Postanowiłem przyjrzeć się konkurencji. Poczytałem różne opinie i zdecydowałem się na Copy.com, które na „dzień dobry” oferuje darmowe 15GB (Dropbox tylko 2GB) a w przypadku rejestracji za pomocą linku polecającego nawet 20GB.
Instalacja przebiegła pomyślnie, niby wszystko działało, ale jednak nie tak płynnie jak Dropbox.
Rozważałem nawet jednoczesne wykorzystywanie Dropboxa (do „ważniejszych” plików) i Copy.com, ale ostatecznie całkowicie zrezygnowałem z tego drugiego.

Darmowe megabajty

Zainteresowałem się więc oferowanymi przez Dropbox możliwościami zwiększenia dostępnej za darmo przestrzeni. Przeszedłem wprowadzenie (za co zyskałem 250MB), połączyłem konto z Facebookiem (125MB) i Twitterem (125MB), zacząłem obserwować @Dropbox na Twitterze (125MB), odpowiedziałem na pytanie dlaczego lubię Dropboxa (125MB) i opublikowałem tę odpowiedź na Twitterze (125MB).
Uzbierałem dodatkowe 875MB. Bieda.

Następnie odkryłem, że Dropbox nagradza za wypróbowanie dwóch aplikacji mobilnych swojej produkcji – Carousel i Mailbox. Wystarczy je zainstalować i połączyć z kontem Dropbox. Po chwili można odinstalować – premiowa przestrzeń pozostaje.
W ten sposób, otrzymując dodatkowe 4GB, praktycznie podwoiłem wielkość swojej przestrzeni na Dropboksie. Nieźle, ale ~8GB to ciągle za mało.

Sięgnąłem więc po ostatnią – najbardziej kuszącą ale najtrudniejszą w realizacji metodę uzyskiwania dodatkowej przestrzeni na Dropboksie – polecenia. Za każdego poleconego użytkownika, który się zarejestruje, zainstaluje aplikację i zacznie jej używać, Dropbox nagradza nas przestrzenią o wielkości 500MB. Co ciekawe, polecony użytkownik też otrzymuje dodatkowe 500MB jeżeli zarejestruje się za pomocą naszego linku.
W ten sposób potencjalnie możemy uzyskać 16GB – zakładając, że uda nam się namówić na rejestrację 32 osoby.
Opublikowałem swój link polecający na Facebooku, Twitterze i Google+. Nic.
Zacząłem zaczepiać znajomych na czacie – w ten sposób udało mi się namówić 3 (słownie: trzy) osoby. „Zarobiłem” 1,5GB.

Termin wygaśnięcia promocji HTC był coraz bliżej. W chmurze Dropboxa miałem 18GB swoich plików a za kilka dni moja przestrzeń miała skurczyć się do ~9GB.
Wtedy wpadłem na desperacki pomysł wykorzystania Google AdWords do pozyskania poleconych rejestracji.

Szybko utworzyłem kampanię nakierowaną na użytkowników, którzy już słyszeli o Dropboxie i są gotowi go wypróbować:

• tylko sieć wyszukiwania
• wszystkie kraje i terytoria
• język angielski
• słowa kluczowe: download dropbox, get dropbox, get drop box, install dropbox, install drop box, dropbox, drop box
• maksymalny CPC: 0,10 zł
• treść reklamy:

Uruchomiłem kampanię i poszedłem spać.

Rano moje konto na Dropboksie było już większe o 4GB. W ciągu 24 godzin od uruchomienia kampanii moja „rakieta” obrazująca ilość przestrzeni uzbieranej z poleceń doleciała do 16GB.
Kampania kosztowała mnie nieco ponad 35 złotych.

Szczegółowe wyniki:

• liczba wyświetleń: 9131
• liczba kliknięć: 726
• CTR: 7,95%
• liczba użytkowników, którzy się zarejestrowali: 81
• liczba użytkowników, którzy zainstalowali oprogramowanie: 32 (przy czym za 3 ostatnie osoby nie dostałem już premii)
• całkowity koszt: 36,58 zł
• średni CPC: 0,05 zł
• cena pozyskania 500MB przestrzeni: 1,26 zł.

Czy to uczciwe?

Przez chwilę zastanawiałem się, czy komukolwiek moje działanie mogłoby się nie spodobać. Ale nikt taki nie przyszedł mi do głowy. Wszyscy są zadowoleni:

• ja, ponieważ za nieduże pieniądze znacznie powiększyłem swoją przestrzeń w ramach darmowego konta
• osoby polecone, bo dzięki mojemu linkowi po rejestracji otrzymały nie 2 a 2,5GB darmowej przestrzeni
• Dropbox, bo sfinansowałem i zrealizowałem im kampanię w Google
• oczywiście Google.

Można by się zastanawiać, czy Dropbox rzeczywiście się cieszy – przecież użytkownicy szukali w Google konkretnie Dropboxa. Ale być może gdyby nie mój przekaz reklamowy (okazja) wcale by się nie zarejestrowali.

Po wszystkim wygooglowałem, że mój pomysł to żadne odkrycie i kilka osób z różnych krajów już opisało tę metodę. 🙂

Podsumowanie

Na koniec małe podsumowanie, ile przestrzeni można uzbierać w ramach darmowego konta:

Dropbox i logo Dropbox są znakami towarowymi należącymi do Dropbox, Inc.